Kleksografia na polskim…

O tym, że kleksy nie są mile widziane w zeszytach uczniowskich, wie każdy. Jednak klasa IV pokazała, że te, zwykle nieestetyczne plamy, mogą być niezwykłymi obrazami. Wzorem uczniów z lektury „Akademia pana Kleksa” wzięli udział w lekcji kleksografii. Z kropel wyciśniętego atramentu wyłaniały się motyle, smoki, dziwne stwory i fantastyczne kształty. Ten sam obrazek odwrócony bokiem lub do góry nogami stawał się czymś innym. Zachęcamy do zabawy w domu.

Tagi

GALERIA