Wiadomości

Czwartek, 4 kwietnia 2019

Inspirująca podróż uczniów z SP w Porębie Wielkiej

Naszą podróż rozpoczęliśmy na stacji PKP w Oświęcimiu. Zakupiliśmy bilety na ten jakże mało popularny środek lokomocji. Pan konduktor wydał nam prawie dwumetrowy wydruk uprawniający na przejazd 29 osób do stolicy małopolski. O godzinie 11:11 przybyliśmy na stację „Kraków Główny”, a po szybkim przejściu tunelami podziemnymi oraz przebyciu ukwieconego rynku spotkaliśmy naszą Panią Przewodnik, która zaprowadziła nas do Sukiennic.

            W galerii sztuki nie było czasu na nudę i lenistwo. Uczniowie zostali podzieleni w pary i rozwiązywali zagadki przygotowane w formie gazety „Alfabet Mistrzów” lub „Rozważni i Romantyczni”. Mieli za zadanie odnaleźć dzieła sztuki, które znajdowały się w Sukiennicach za pomocą skojarzeń, karykatur czy artykułów prasowych. Po niemalże godzinnej batalii, zmęczeni ale usatysfakcjonowani, podsumowaliśmy pracę. Dowiedzieliśmy się mnóstwa interesujących rzeczy na temat dzieł Jana Matejki, Aleksandra Gierymskiego czy Henryka Siemiradzkiego. Ogromne wrażenie wywarł na nas oryginalny „Hołd pruski”, który swoimi rozmiarami i kunsztem nie może być w pełni oddany za pomocą reprodukcji w podręcznikach szkolnych.

            Następnie udaliśmy się na spacer uliczkami Krakowa. Dziewczyny kupiły urocze wianki, które zdobiły ich głowy aż do powrotu z wycieczki. Zjedliśmy posiłek, odpoczęliśmy, a przed godziną 16:00 siedzieliśmy już w lożach teatru „Banialuka”.

            Spektakl „Szalone nożyczki” wszystkim bardzo przypadł do gustu. Uczniowie mieli szansę na wzięcie udziału w przedstawieniu – analizie detektywistycznej. Wraz z opiekunami chętnie zabierali głos. Podczas przerwy odbyła się nawet rozmowa z jednym z aktorów. Okazało się, że uczniowie trafnie analizowali sytuację. Zabawne komentarze aktorów, okoliczności na scenie oraz po stronie publiczności sprawiły, że śmiech towarzyszył nam przez prawie dwie godziny.

            Po przedstawieniu udaliśmy się na dworzec PKP. O godzinie 21:12 punktualnie przybyliśmy do Oświęcimia. Zmęczeni, ale zadowoleni dotarliśmy do naszych domów.

 

Autor: Karolina Kolasa-Rusek